A teraz musimy szybciutko utrwalić ogniowo- teatralne emocje na papierze. Dopiero wtedy cały proces twórczy się wypełni. Tyle wrażeń jeszcze w nas pozostało, więc musimy je wymalować. Ufff,,,, co za dzień.
Ogień potrafi być dobroczynny i okrutny. Ale nikt nie zaprzeczy, że jest niezwykle malowniczy i teatralny. Takie zabawy - bezpieczne, bo udawane zaproponowała nauczycielka dzieciom. Dużo emocji i przeżyć. Sceniczny koloryt.
Teatr jest wszechobecny w nasze placówce. Dzisiaj dzieci też zostały zaczarowane bajkową historią. Zima w ZOO... to chyba już marzenia o wiośnie.
Miło nareszcie móc zanurzyć palce w farbie. Bez zbytnich pouczeń. Bo jak tu inaczej przedstawić wietrzne i mokre stany pogody.
Powietrze - ciąg dalszy. To bardzo obszerny temat, ale o tym nasze przedszkolaki dowiedzą się za kilka lat. Teraz doświadczają przez zabawę. To najwyraźniej przyjemny sposób.
Dziś także, kojarząc z różnymi przedstawicielami natury, poznaliśmy ciepło barw. Zimny bałwan w bieli absorbującej błękit nieba i ciepły żółty, pomarańczowy i czerwony płomień.
Cztery żywioły - ogień. Jak go ujarzmić? Niesie ze sobą tyle dobra. Potrafi dać życie i z taką samą łatwością je odebrać. Jak go połączyć z innymi żywiołami? Jak z niego korzystać i jak się przed nim broni?. Tego uczyć się będą nasze dzieci na najbliższych zajęciach.
To niezwykłe, jak natura motywuje człowieka do nowych, niezwykłych odkryć naukowych. Mieszanina, która zmienia kolory jak kameleon, pasta do kłów słoniowych - piana w dużej ilości. To wszystko można zobaczyć na naszych zajęciach labo - odkrywcy.
Na zajęciach muzycznych dzieci uczyły się piosenki o kotku Puszku. Jeśli rodzice chcą zaśpiewać razem ze Swoimi pociechami, podajemy tekst piosenki i link do niej
Teraz czas na powietrze. Poszukujemy go w wielu działaniach. Niby niewidzialne, a jak wszechobecne. Kolejna rzecz, bez której na prawdę nie da się żyć. Spójrzcie dokąd doprowadziły nas nasze doświadczenia.